Prezes UODO nałożyła pierwszą karę za naruszenie RODO. Wyniosła ona 220.000 euro, czyli około 950.000 złotych(!)

Jak wynika z informacji udostępnionych przez Prezes UODO, decyzja dotyczyła przetwarzania w celach zarobkowych danych osób pozyskanych ze źródeł publicznie dostępnych, m.in. z Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej (CEiDG).

Administrator spełnił obowiązek informacyjny, podając informacje wymagane przepisami art. 14 ust. 1-3 RODO jedynie wobec tych osób, do których miał adresy e-mail. W przypadku pozostałych osób tego nie zrobił – jak sam to wyjaśniał w toku postępowania – z uwagi na wysokie koszty takiej operacji (baza miała ponad 6 mln pozycji). Dlatego jedynie na swojej stronie internetowej zamieścił klauzulę informacyjną.

Prezes UODO uznała to za umyślne naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych i zdecydowała o naruszeniu dotkliwej kary finansowej.