W CO WARTO ZAINWESTOWAĆ W POLSCE W 2021 ROKU?
Jak zapewne zauważyłeś, nie inwestując pieniędzy, nie tyle nie zyskujesz, ale regularnie tracisz. Zapytasz się, jak to możliwe? Zwróć uwagę na to, że niezależnie od tego, ile zarabiasz, ważne, by część pieniędzy inwestować. Zapytasz się, dlaczego? Pewnie myślisz, że chodzi tu tylko o pomnażanie kapitału. Niekoniecznie. Twoje pieniądze, po prostu leżąc na koncie niezainwestowane, powoli tracą na wartości – a w świetle kryzysu potęgowanego przez COVID i rosnącą inflacją wartość spada coraz szybciej. Co z tym zrobić? Zainwestuj! Gdzie – w Polsce, Dlaczego – zobacz poniżej.
Polska jest dobrym miejscem do inwestowania i rozwoju, co potwierdzają liczne rankingi. Ranking Global Best to Invest z 2019 roku wskazuje, że Polska zajmuje piąte miejsce po Chinach, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Indiach. Natomiast według fDi Markets [monitor inwestycji transgranicznych, prowadzony przez Financial Times], Polska jest trzecią najbardziej preferowaną lokalizacją w Europie dla inwestycji zagranicznych. Według danych fDi Markets za pierwsze trzy kwartały 2020 roku inwestorzy zagraniczni ogłosili w Polsce 306 projektów. To stawia Polskę przed Hiszpanią (305) i Francją (264). Jeśli chodzi o czołowe miejsca w rankingu – to w Wielkiej Brytanii i Niemczech – z 407 inwestycjami.
Według raportu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu przygotowanego na podstawie monitora fDi Markets, w 2020 roku łączna wartość projektów wspieranych przez agencję zbliżyła się do 9 mld euro, a na rynku inwestycyjnym szczególnie aktywne były firmy amerykańskie i południowokoreańskie. Najwięcej projektów dotyczyło sektora usług biznesowych (44), e-mobilności (18), motoryzacji (15) oraz badań i rozwoju (15). Zwrócono również uwagę, że jeśli chodzi o projekty zlokalizowane w Polskiej Strefie Inwestycji w I półroczu 2020 r., to polskie firmy stanowiły 75 proc. ich ogólnej liczby. Jeżeli jeszcze Cię nie przekonaliśmy, że Polska to dobry rynek lokowania inwestycji, czytaj dalej.
Niestety COVID-19 ma wpływ na światowy rynek. Według raportu UNCTAD Investment Trends Monitor opublikowanego 24 stycznia 2021 r., globalne bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) załamały się w 2020 r., spadając o 42% z 1,5 bln USD w 2019 r. do około 859 mld USD. Tak niski poziom był ostatnio obserwowany w latach 90. i jest o ponad 30% niższy od dołka inwestycyjnego, który nastąpił po światowym kryzysie finansowym w latach 2008-2009.
Pomimo prognoz, że gospodarka światowa odrodzi się w 2021 r. – choć niepewne i nierówne – UNCTAD oczekuje, że przepływy BIZ pozostaną słabe ze względu na niepewność co do ewolucji pandemii COVID-19. Praktycznie nie ma takiej części świata, która nie została dotknięta kryzysem. Jednak w tych trudnych czasach Polska może pochwalić się zwiększeniem liczby źródeł inwestycji.
Przyjrzymy się zatem, jakie sektory mogą być interesujące do zainwestowania przez zagranicznych inwestorów w Polsce i dlaczego.
Potencjał sektora outsourcingu procesów biznesowych w Polsce
Sektor outsourcingów procesów biznesowych bardzo dobrze radzi sobie w czasach pandemii. Co więcej, według przedstawicieli ABSL (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych), Polska ma szansę na przejęcie części procesów realizowanych w innych krajach, dzięki rozbudowanemu zapleczu i sieci centrów prowadzących zaawansowane projekty, nie tylko w Warszawie, ale również w wielu ośrodkach regionalnych. Dlatego też można powiedzieć, iż Sektor outsourcingów procesów biznesowych, druga pod względem ilości zatrudnienia gałąź polskiej gospodarki, na pandemii może sporo uzyskać. Zawdzięcza to przede wszystkim home office. Home office wymaga bowiem odpowiednich warunków lokalowych oraz dostępu do infrastruktury technologicznej, stabilnego łącza internetowego i mobilnego sprzętu z czym Polska nie ma żadnego problemu. Warto również zwrócić uwagę, iż za chwilę ta sytuacja jeszcze się poprawi dzięki Microsoft i Google. Obydwie bowiem firmy zamierzają niebawem zrewolucjonizować nasz rynek cyfryzacji, inwestując w Polsce wiele miliardów złotych w rozwój chmury obliczeniowej i cyfryzację polskiego biznesu.
Rozwój e-mobilności w Polsce
W 2020 r. Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) podpisał umowę pożyczki na kwotę 480 mln euro z LG Chem Wrocław Energy, polską spółką zależną LG Chem Group, która powstała w celu rozbudowy zakładu produkcji baterii w Europie. Finansowanie zostanie przeznaczone na budowę i eksploatację wysoce zautomatyzowanych i innowacyjnych obiektów produkcyjnych dla zaawansowanych ogniw litowo-jonowych (litowo-jonowych) i akumulatorów do pojazdów elektrycznych zasilanych bateryjnie (BEV). Zakłady produkcyjne będą zlokalizowane na terenie przemysłowym LG Chem Wrocław Energy w południowo-zachodniej Polsce.
W tym miejscu należy wskazać, iż projekt LG Chem Wrocław Energy realizuje plan rozwoju e-mobilności w Polsce jest jednym z ważnych celów rządowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku), której celem jest stymulowanie udziału w rynku pojazdów elektrycznych.
Uważa się, że rosnące zaangażowanie LG Chem w Europie i Polsce pozytywnie wpłynie na rozwój europejskiego rynku akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Obejmuje to potencjalną ekspansję odpowiedniego łańcucha dostaw i gromadzenie wiedzy, szczególnie w dziedzinie technologii produkcji baterii, tworząc ekosystem, który pomoże opracować innowacyjne rozwiązania dla tej rozwijającej się branży w Europie.
Należy podkreślić, iż obecnie Polska jest wiodącym rynkiem wśród rynków Europy Środkowo-Wschodniej dla firm zajmujących się pojazdami użytkowymi i osobowymi. W związku z tym rynek e-mobilności będzie szybko rozwijającą się branżą w ciągu najbliższych kilku lat, a dzięki aktywnej polityce rządu dotyczącej e-mobilności, będzie ona stwarzać znaczne możliwości dla inwestora.
Polska jako lider startupowy oraz czołowy eksporter gier wideo w Europie
Polska stała się ważnym europejskim ekosystemem technologicznym po osiągnięciu rekordowych poziomów inwestycji i wzrostu w ostatnich latach. W 2019 r. inwestycje w polskie startupy wzrosły ośmiokrotnie rok do roku i osiągnęły 294 mln euro. To więcej niż łączne kwoty sprzed dziewięciu lat. Inwestycje spowolniły w wyniku pandemii, ale nie ustały, ponieważ COVID-19 tylko przyspieszył tempo cyfrowej transformacji Polski.
Raport Dealroom z lipca 2020 r. wykazał ponad 2400 polskich start-upów na wczesnym i późniejszym etapie rozwoju i 97 funduszy venture capital.
Można by powiedzieć, że rozbudowany polski system startupowy jest unikalny w skali tego regionu Europy. Posiadanie firmy to jedna z kilku ścieżek kariery cieszących się coraz większym zainteresowaniem młodych ludzi, którzy mogą wykorzystać nie tylko środki inwestycyjne, technologiczne czy rozwojowe, ale także oferty wielu organizacji prowadzących inkubatory przedsiębiorczości, parki naukowo-technologiczne czy jednostki badawczo-rozwojowe.
Polska stała się również czołowym eksporterem od gier. Gra Wiedźmin opracowana przez CD Projekt była wielkim hitem, ponieważ powstała na podstawie serii bestsellerowych polskich książek, które były również podstawą do nakręcenia serialu przez Netflix.
Według danych PwC polski rynek gier wideo i e-gamingu wart był 664 mln dol. w 2019 r. – z 400 mln dol. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych czterech lat będzie wart prawie 850 mln dol.
Perspektywiczny przemysł biotechnologiczny oraz medyczny
Polski rynek biotechnologiczny jest stosunkowo młody. Dopiero statystyki za 2020 r. pokażą, czy ożywienie spowodowane pandemią znajdzie przełożenie w twardych danych. Obecnie w Polsce na rynku głównym mamy niemal 30 spółek działających w sektorze ochrony zdrowia (z czego 16 produkuje leki i zajmuje się stricte biotechnologią). Ich łączna kapitalizacja przekracza 31 mld zł. Jednak polskie firmy biotechnologiczne dopiero się rozpędzają, ale są warte uwagi. Ich badania przechodzą do dalszych etapów i w wielu przypadkach dotyczą perspektywicznych obszarów, takich jak onkologia.
Warto zwrócić uwagę, iż Agencja Badań Medycznych we współpracy ze szwedzko-brytyjskim gigantem farmaceutycznym AstraZeneca buduje polski hub biotechnologiczny w Warszawie. Warsaw Health Innovation Hub ma być platformą przeznaczoną do wykorzystywania rozwiązań informatycznych w celu poprawy opieki zdrowotnej w Polsce. Ma on powstać w pierwszym kwartale 2021 r. Budowana jest także fabryka osocza, która uniezależni Polskę od importowanych preparatów wytwarzanych z krwi. Obie inwestycje pomogą zawalczyć o udział Polski w rynku, który w najbliższych latach niemal podwoi swoją wartość.
Projekty w odnawialne źródła energii nadal w modzie
Odnawialne Źródła Energii przyciągają również do Polski coraz większą rzeszę inwestorów zagranicznych oraz sektor bankowy. Liczby stojące za tym boomem wyglądają obiecująco. Według Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu – w pierwszych czterech miesiącach 2020 roku – Polska była jednym z zaledwie pięciu krajów, które nie odnotowały spadku kwoty zainwestowanej w tym sektorze. Od stycznia do kwietnia zarejestrowano tu 16 nowych projektów OZE. To ogromna poprawa w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku – w którym był tylko jeden. Natomiast według danych Urzędu Regulacji Energetyki na koniec II kwartału 2020 r. łączna moc zainstalowana w OZE w polskim systemie przekroczyła 9474 MW. Dla porównania jeszcze pięć lat wcześniej wynosiła 6970 MW.
Głównym obszarem inwestycji jest fotowoltaika, która cieszy się rosnącą popularnością. Na początku sierpnia 2020 r. moc zainstalowana w instalacjach PV w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym wyniosła 2261,347 MW. Oznacza to wzrost o ponad 156 % rok do roku – wynika z danych PSE. Przed nią wciąż jednak plasuje się energetyka wiatrowa. Według URE w II kwartale 2020 r. w Polsce funkcjonowało 6039 MW w energetyce wiatrowej. Farmy są rozwijane na razie na lądzie, ale w 2021 roku ma wejść w życie tzw. ustawa offshorowa – wyczekiwana przez branżę i inwestorów – która usprawni i przyspieszy wart 30 mld zł projekt budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Prąd ma popłynąć z nich już ok. 2025 roku. Docelowo w polskiej strefie planowane jest oddanie ponad 10 GW mocy zainstalowanej. To oznacza, że w nadchodzących kilku latach na Bałtyku szykuje się inwestycyjny boom.
Zatem, czy warto zainwestować w Polsce w 2021 roku?
Z prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że tempo wzrostu PKB w Polsce będzie stopniowo spowalniać, osiągając 2,8 proc. w latach 2021-2023. Prognozy innych ekspertów dotyczące wzrostu PKB w Polsce są bardziej optymistyczne – oceniają go na 4,0 proc. Polska wypada dobrze na tle strefy euro, w której PKB w 2019 i 2020 roku wyniesie odpowiednio 1,6 proc. I 1,7 proc. Zatem jest bardzo prawdopodobne, że w najbliższych latach polska gospodarka będzie charakteryzować się stabilnym wzrostem i rosnącą konkurencyjnością na rynku globalnym.
Zatem, odpowiedź jest prosta: Tak, warto! Polska bowiem ze względu na rosnący poziom innowacyjności jest doskonałym miejscem do inwestowania, zwłaszcza w sektorach wysokich technologii. W co inwestować już wiesz, ale jak to zrobić i znaleźć odpowiednie podmioty może być trudniej, tu przyda się zbudowanie relacji z ekspertami lokalnymi – doradcami specjalizującymi się w inwestycjach na rynku CEE i w relacjach obsługi transakcji międzynarodowych. Takich nie brakuje, zapraszamy.
Zainwestuj w Polsce, mały dodatek 🙂 https://youtu.be/CjotuT4hpYk
Blog pod redakcją dr Anny Marii Panasiuk
Założyciel i partner zarządzający kancelarii Panasiuk & Partners. Wieloletni doradca klienta w wealth management. Kieruje zespołem prawników, doradców podatkowych i księgowych, gdzie usługi zespołu skierowane są na efektywne zarządzenia portfelem klientów.
Nowe publikacje
Chcesz być na bieżąco, wpisz mail, a otrzymasz nowe publikacje prosto do skrzynki:
